2024-12-05
Długie godziny spędzane u kosmetyczki, kosztowne masaże czy drobne zabiegi odmładzające i wyszczuplające można zastąpić domowymi urządzeniami do pielęgnacji ciała. Jeśli wybierze się je właściwie, pomogą zaoszczędzić czas, zmniejszyć wydatki i uzyskać wspaniały efekt.
Na rynku jest coraz więcej małego sprzętu AGD do higieny i pielęgnacji ciała oraz włosów, z którego wcześniej korzystały tylko salony piękności.
Są dostępne cenowo i zyskują powiększające się grono użytkowniczek. Na oczyszczanie twarzy i masaż nie trzeba już więc chodzić do kosmetyczki, a na prostowanie włosów do fryzjera…
Szczoteczka soniczna, która myje sama
Zadbana cera i ujędrnione ciało są bardzo ważne, ale pierwsze skrzypce i tak gra piękny uśmiech. Dlatego gadżetem numer jeden, chlubą każdej łazienki, jest szczoteczka soniczna. Czym się różni od elektrycznej?
Przede wszystkim emituje fale dźwiękowe, które redukują płytkę nazębną i rozbijają łańcuchy bakteryjne. Do tego włókna szczoteczki wykonują ruch wymiatająco-pulsujący, bezpieczny dla szkliwa i wrażliwych dziąseł.
Kolejną zaletą szczoteczek sonicznych jest umiejętność właściwego wykorzystania składników pasty. Szybkie ruchy włókien oraz fale dźwiękowe tworzą w jamie ustnej chmurę mikrobąbelków z pasty i śliny.
Powoduje to równomierne rozprowadzenie składników pasty, które docierają nawet do trudno dostępnych zakamarków. Poza tym bąbelki przyspieszają odrywanie się płytki nazębnej, również w przestrzeniach międzyzębowych.
Intensywne ruchy włókien pomagają też pozbyć się przebarwień na zębach. Chociaż prędkość 82 tys. czy 96 tys. ruchów na minutę może odstraszać od szczoteczek sonicznych te osoby, które mają słabe szkliwo, to są one bezpieczne nawet przy nadwrażliwych zębach.
Wystarczy wybrać w szczoteczce delikatniejszy program pracy, który dodatkowo masuje dziąsła.
fot. Ave Calvar on Unsplash
Oczyszczanie przy użyciu sonicznej technologii
Soniczna technologia nie jest przypisana tylko do szczoteczek do zębów. Wykorzystywana jest również do oczyszczania twarzy.
Wibromasaż pomaga delikatnym włóknom usuwać resztki makijażu, ale też złuszcza martwy naskórek i oczyszcza pory. Mycie cery środkami do demakijażu przy użyciu dłoni czy wacików nigdy nie przyniesie takich samych efektów.
Soniczne szczoteczki do oczyszczania twarzy wskazane są dla kobiet, które mają problem z nadmiarem sebum, przebarwieniami i zrogowaciałym naskórkiem. Dotleniają one również skórę i rozluźniają mięśnie mimiczne.
Podobne zalety mają obrotowe szczoteczki do mycia twarzy, które również oczyszczają pory z resztek makijażu, zanieczyszczeń powietrza i sebum. Dobrze jednak, gdyby dodatkowo szczoteczki te były wyposażone w funkcję liftingującą.
Wówczas zapewniamy skórze ujędrnianie, poprawiamy jej mikrokrążenie i dotleniamy. Warto pamiętać, że zabiegi te przyczyniają się do wysmuklenia rysów twarzy, zmniejszają obrzęki i napięcie mięśniowe w okolicach ust oraz czoła.
Domowa mikrodermabrazja
Jeśli nadal nie jesteśmy przekonane, że szczoteczki do twarzy zastąpią nam kosmetyczkę, to możemy zainwestować w tzw. odkurzacz do zaskórników, czyli urządzenie do mikrodermabrazji.
Jest ono łatwe w obsłudze i pomaga pozbyć się wągrów nawet z trudno dostępnych miejsc. Mikrodermabrazja poprawia stan naskórka i usuwa warstwę rogową.
To bardzo istotne, bo likwidowanie martwych komórek naskórka powoduje zintensyfikowane tworzenia się nowych i pełnowartościowych.
Przy oczyszczaniu twarzy pomocne są również urządzenia do peelingu kawitacyjnego. Metoda kawitacji polega na bezbolesnym złuszczaniu skóry. Do zabiegu wykorzystuje się urządzenie emitujące fale ultradźwiękowe.
W wyniku ich działania na skórze tworzą się mikroskopijne pęcherzyki, które gwałtownie pękają i prowadzą do odrywania się martwych komórek naskórka. Peeling kawitacyjny jest metodą głębokiego oczyszczania twarzy, ale można go wykonywać samodzielnie w domu.
Jest on polecany osobom ze skórą trądzikową, tłustą i mieszaną. Pomaga też zredukować niewielkie przebarwienia, płytkie zmarszczki i ziemisty koloryt cery.
fot. Getty Images on Unsplash+
Lifting już nie tylko w gabinecie kosmetycznym
Oczyszczonej i rozmasowanej skórze w pobliżu ust i czoła przydałby się masaż okolic oczu. Zwłaszcza po ciężkim dniu, bo redukuje on zmarszczki i worki pod oczami.
Efekty działania takich masażerów to spłycenie zmarszczek, wzmocnienie włókien kolagenowych, pobudzenie cyrkulacji limfy i złagodzenie uczucia ciężkości oczu. Na rynku nie brakuje urządzeń do liftingu okolic oczu, ale niektóre emitują dodatkowo ciepło, które przyspiesza wchłanianie się preparatów pielęgnujących.
Nie można też nie wspomnieć o urządzeniach do liftingu twarzy, zwłaszcza że najnowsze z nich bazują na falach radiowych. Technika radiofrekwencji polega na wytworzeniu pola elektromagnetycznego, które wnika w skórę i podgrzewa kolagen.
Tym samym włókna kolagenowe obkurczają się i regenerują. Prowadzi to do ich napięcia i daje efekt liftingu. Zwiotczała skóra zostaje ujędrniona i rozświetlona. W przypadku urządzeń do liftingu twarzy warto, by urządzenia zapewniały też elektrostymulację mięśni.
Mięśnie są pobudzane do pracy przez delikatne impulsy prądu elektrycznego. Przyspiesza to spalanie tkanki tłuszczowej i poprawia kontury twarzy.
Można też postawić na wielofunkcyjne urządzenia do masowania twarzy. Przeważnie generują one prąd galwaniczny, czyli prąd stały. Pozwala to wprowadzić aktywne składniki preparatów pielęgnacyjnych do skóry.
Niektóre aparaty dodatkowo regenerują ją światłem LED. Efektem takiej termoterapii może być też działanie przeciwzapalne.
Masażery do ciała - zamroź cellulit i rozmasuj ciało
Masaż to również podstawa w walce z cellulitem. Choć urządzeń i metod do zwalczania pomarańczowej skórki jest wiele, począwszy od rolek, przez podciśnieniowe masażery po bańki chińskie, to ostatnio sporą popularnością cieszą się urządzenia do masażu antycellulitowego lodem.
Działają one na zasadzie miejscowej krioterapii, czyli poprawiają ukrwienie skóry i zmniejszają opuchliznę.
Masażery, stanowiące alternatywę dla wizyty w salonie masażu, pomagają w eliminacji stresu, poprawiają krążenie i wpływają regeneracyjnie. Coraz większą popularność zyskują pistolety do masażu ciała.
Chociaż urządzenia są niewielkie i zmieszczą się w łazienkowej szafce, generują kilkadziesiąt uderzeń na sekundę. Zwiększają w ten sposób przepływ krwi, rozluźniają mięśnie i zmniejszają ból.
Natomiast w okresie jesienno-zimowym szczególnie może się przydać wodny masażer do nóg. Nie tylko pozwala on na chwilę relaksu, ale też dotlenienia i rozluźnienia mięśnie.
Podczas jesiennej słoty w relaksie na pewno pomogą lampy na podczerwień. Światło przez nie emitowane rozgrzewa określone partie ciała i usprawnia przepływ krwi w nich.
Dzięki temu lampy na podczerwień łagodzą ból, przyspieszają regenerację tkanek, a przede wszystkim poprawiają samopoczucie. Seanse naświetlania można wykonywać nawet dwa czy trzy razy dziennie, ale nie powinny one trwać dłużej niż 15 minut.
fot. Getty Images on Unsplash+
Elektryczne obcinaczki do paznokci - coś dla prawdziwych gadżeciarzy
Wśród łazienkowych gadżetów sporo jest urządzeń do pielęgnacji kobiet. A co dla mężczyzn? Na pewno zainteresowałyby ich elektryczne obcinaczki do paznokci, które są stosunkową nowością na rynku. Zapewniają one precyzyjne przycinanie paznokci i do tego bez ryzyka urazów.
Paznokcie przycinane są automatycznie jednym kliknięciem. Kolejna nowość dla panów to irygatory do czyszczenia uszu. Przypominają one trochę urządzenia, których laryngolodzy używają w gabinetach. Te jednak są przeznaczone tylko do użytku domowego.
Oświetlenie LED umożliwia dokładne wykrycie zanieczyszczeń w uchu i ich usuwanie. Droższe urządzenia mają nawet kamerę, tzw. otoskop.
Dzięki specjalnej aplikacji można połączyć smartirygator ze smartfonem i obserwować proces czyszczenia ucha na telefonie. Na pewno żaden gadżeciarz nie zrezygnuje z przetestowania takiego rozwiązania.