Natura jest najważniejsza/ fot. Man Pan/unsplash

Wiatr zamiast klimatyzacji, lodówki zasilane energią geotermalną, stado owiec zamiast kosiarek do trawy oraz ekowindy, które odzyskują część zużytej energii. Do tego meble z materiałów biodegradowalnych, panele słoneczne na dachach i organiczne szlafroki. Wszystkim tym mogą pochwalić się, coraz popularniejsze wśród turystów, hotele przyjazne środowisku. Zjemy tu miód pochodzący z własnych pasiek. Możemy sami wydoić krowę i napić się świeżego mleka. Znajdziemy tu też specjalne żarówki i urządzenia do oszczędzania wody i prądu.

Coraz więcej osób chce odpoczywać w zgodzie z naturą i na wakacje wybiera ekohotele. Jesteśmy coraz bardziej świadomi. Ekologia nie jest tylko modą. Coraz większą uwagę zwracamy na środowisko i chcemy mieć wpływ na to, co się dzieje z naszą planetą. Dlatego zależy nam, by hotel, w którym spędzamy urlop, dbał o naturę. Zamiast złotych klamek wolimy miejsca z dywanami bez chemii, a zamiast sterty jedzenia all inclusive – wyselekcjonowane potrawy z ekologicznej uprawy.

Ekologiczne hotele są coraz częściej wybierane przez celebrytów. Anna Lewandowska, żona jednego z najlepszych polskich piłkarzy, podczas pobytu w Sztokholmie zachwycała się wielorazowymi, szklanymi butelkami na wodę z kranu w luksusowym hotelu AtSix. W relacji na Instagramie podkreślała, że bardzo szanuje hotel za ten wybór. Szklane butelki, w przeciwieństwie do plastiku, używane są wielokrotnie. Nie trafiają od razu do śmieci. Szwecja w ogóle zachęca do picia wody z kranu. Tutaj bardzo rzadko kupuje się wodę w sklepie. W hotelach bardzo często znajdziemy w pokoju szklaneczki i informację, że „kranówka” jest smaczna i można ją bez problemu pić. To ekologia i oszczędność w jednym.

Stado owiec „kosi” trawę

Ekologiczne hotele znajdziemy zarówno w Polsce, jak i za granicą. Hotel Mercure Kasprowy w Zakopanem nie ukrywa, że o swój zielony teren dba w naturalny sposób. Pomaga mu w tym stado owiec od zaprzyjaźnionego bacy. Hotel odzyskuje też ciepło z wentylacji, co pozwala dodatkowo ograniczyć zużycie energii. Natomiast dzięki zastosowaniu urządzeń optycznie zwiększających strumień wody w kranie udało się ograniczyć zużycie wody o ponad 15 proc. Znajdziemy tu kosmetyki z certyfikatem ekologicznym. W restauracji hotelowej na obiad zjemy pstrąga z ekologicznej hodowli, a na śniadanie jaja od kur z wolnego wybiegu. Do tego napijemy się kawy ze zrównoważonych upraw.

Kompost daje energię

Hotel Arłamów z Ustrzyk Dolnych ma natomiast własną elektrociepłownię z technologią trigeneracji. Jako opał wykorzystuje się tu biomasę z drewna. Jest też specjalna maszyna kompostująca odpady żywnościowe. Pod wpływem temperatury przekształca je w prekompost, który jest potem wykorzystywany w elektrociepłowni do wytworzenia energii. Znajdziemy tu własną szklarnię, w której uprawiane są zioła oraz warzywa bez nawozów i oprysków, a także własną pasiekę. Ochrona hotelu porusza się meleksami lub konno, by zmniejszyć ślad węglowy. Jednorazowe ręczniki papierowe zastąpiono wielorazowymi ręcznikami bawełnianymi w rolkach. Jest tu też specjalne oznakowanie na szybach, które chroni ptaki przed kolizjami z oknami.

Natura jest najważniejsza

W tureckim hotelu Kefaluka koło Bodrum priorytetem jest stosowanie środków chemicznych chroniących przyrodę. Co roku odbywają się tu specjalne akcje dla środowiska. Hotel zwraca szczególną uwagę na zagrożone gatunki zwierząt i roślin w regionie, m.in. na mniszkę śródziemnomorską i trawę Neptuna. Wybór jest nieprzypadkowy. Mniszka to foka zagrożona wyginięciem. W naturze żyje ich nie więcej niż 500. Posidonia oceanica, zwana inaczej trawą Neptuna, to najstarszy na świecie żyjący organizm. Oczyszcza ona wody morskie z odpadów z tworzyw sztucznych, czyli wyłapuje plastik z mórz. Na zajęciach w miniklubie hotel wprowadza tematy ekologiczne. Uczy dzieci dbania o środowisko, organizuje wspólne sprzątanie odpadów. Oprócz akcji ekologicznych w Kefaluce znajdziemy jedzenie od lokalnych dostawców. Hotel dba też o to, by zużycie wody i energii było jak najmniejsze.

Wiatr zamiast klimatyzacji

Do hoteli przyjaznych środowisku należy Playa Viva, ekologiczna chata w Meksyku. Ważna tu jest architektura i położenie samego budynku. Jest on specjalnie lekko uniesiony nad ziemią. Wszystko po to, by zamiast klimatyzacji można było korzystać z naturalnego, oceanicznego wiatru. Na miejscu jest rezerwat żółwi. Hotel integruje swoich gości z lokalną społecznością i miejscowymi zwyczajami.

Ciekawym rozwiązaniem może pochwalić się H2H Hotel z Kalifornii. Ma zakrzywiony dach, który jest pokryty trawą. Dzięki temu filtruje wodę deszczową. Dodatkowo na dachu zamontowane są też panele słoneczne. Ogrzewają one basen i dają ciepłą wodę. W hotelu są dywany bez chemii i organiczne szlafroki. Znajdziemy tu spa z ogrodowym patio i jacuzzi pod gajem oliwnym. Wszędzie wykorzystywane są lokalne produkty i kosmetyki.

Ekowinda jak samochód elektryczny

W hotelu Proximity w Północnej Karolinie znajdziemy ekowindę. Została ona skonstruowana na podobieństwo samochodów elektrycznych. Odzyskuje część zużytej energii. Są tu również lodówki zasilane energią geotermalną. Najprawdopodobniej jest to jeden z najbardziej „zielonych” hoteli w USA. Na jego dachu jest aż 100 paneli słonecznych.

O naturę troszczy się hotel White Pod w Szwajcarii. To ekoluksusowe kopuły. Znajdują się one wysoko w Alpach Szwajcarskich. Ogrzewane są przyjaznymi środowisku piecami pelletowymi. Hotel korzysta z wody źródlanej. Znajdziemy tutaj meble wykonane z materiałów pochodzących z recyklingu. W White Pod używa się tylko środków czyszczących, które są w 100 proc. biodegradowalne.

Wydój krowę, wypij mleko

Ekologicznymi rozwiązaniami może pochwalić się Rancho Margot na Costa Rice. Możemy tu wydoić krowę i spróbować świeżego mleka. Do tego hotel przygotował instruktaż na temat rolnictwa ekologicznego i roślin leczniczych. Zajęcia z jogi odbywają się tutaj dwa razy dziennie. Można też brać udział w wycieczkach po farmie i nauczyć się na przykład produkcji sera. W hotelu znajdziemy naturalne baseny, w których do podgrzewania wody zużywa się nadwyżki energii.

 

CZY WIESZ, ŻE...

Ekologiczny hotel to taki, w którym znajdziemy lokalne kosmetyki i produkty spożywcze. Jest tu energia odnawialna, oświetlenie o niskim zużyciu energii, programy recyklingowe, czyszczenie przyjazne środowisku oraz redukcja zużycia wody. Coraz więcej hoteli ubiega się o specjalne certyfikaty przyznawane przez lokalne rządy oraz ekologiczne organizacje. Bo klienci nie zawsze wierzą na słowo. Aby uzyskać certyfikat, hotel musi udowodnić swoją energooszczędność, wykorzystanie materiałów wielokrotnego użytku zamiast jednorazowych. Sprawdzane jest użycie środków chemicznych, zarządzanie odpadami, ochrona bioróżnorodności i oszczędność wody. Ważne jest nawet to, by sam budynek hotelu był przyjazny dla środowiska.

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Jolanta  Woźniak
Jolanta Woźniak

Ukończyła studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Od lat związana jest z tematyką spółdzielczości mieszkaniowej i spraw z zakresu procedury cywilnej. Regularnie współpracuje z kancelariami notarialnymi. Pasjonatka nie tylko prawnych zagadnień, ale także naturalnych kosmetyków i naturalngo dbania o skórę...

Komentarze
chevron-down