fot. Eugene Kuznetsov/unsplas

Te dary natury wykorzystajmy nie tylko jako dekoracje. Mają również zastosowanie lecznicze i kosmetyczne, dlatego warto je zbierać jesienią, gdy tak ochoczo lecą z drzew.

Kasztany na reumatyzm

Najbardziej powszechne, i przekazywane z pokolenie na pokolenie, działanie kasztanów jest związane z ich dobroczynnym wpływem na rozmaite bóle stawów. Nie bez powodu każda babcia zawsze radzi, by mieć w kieszeni choćby jedną sztukę. Podobno w ten sposób łagodzimy na bieżąco niewielkie bóle reumatyczne. Z kolei kasztany włożone pod materac poprawiają krążenie krwi i pomagają zwalczyć bezsenność. Bardziej wiarygodne działanie ma za to na pewno zdrowotna nalewka z kasztanów, którą warto stosować zarówno zewnętrznie, jak i wewnętrznie. W tym pierwszym przypadku można nią nacierać obolałe stawy i mięśnie, ponieważ ma właściwości przeciwzapalne. Wspomaga też ukrwienie ciała, zmniejszając tym samym pękanie naczynek krwionośnych i powstawanie żylaków.

Pasta do prania z kasztanów

Z kasztanów można przygotować ekologiczną pastę piorąco-czyszczącą jako alternatywę dla preparatów chemicznych. Idealnie się do tego nadają, ponieważ zawierają saponiny, które usuwają napięcie powierzchniowe wody i dzięki temu zaczynają się naturalnie pienić. Aby przygotować pastę, wystarczy pokroić 10-15 kasztanów, a następnie zalać 1-1,5 szklanki wody i gotować około 20-25 minut aż do miękkości. Następnie trzeba je zmiksować blenderem. Miksturę można stosować do prania ręcznego.

Wywar z kory kasztanów do włosów i skóry

Nie tylko same kasztany mają cenne zastosowanie, ale też kora kasztanowca. Przyrządzony z niej wywar ma doskonały wpływ na skórę głowy i włosy. Przede wszystkim uśmierza swędzenie głowy, działa przeciwzapalnie i antybakteryjnie. Dzięki niemu włosy mniej się przetłuszczają i odzyskują blask. Należy tylko pamiętać, że taki domowy zabieg jest przeznaczony dla osób z ciemnymi włosami, może bowiem naturalnie zabarwić włosy. Aby go przygotować, należy łyżeczkę suszonej kory zalać 2 szklankami wody i zagotować przez ok. 10 minut. Następnie odcedzić i ostudzić. Stosuje się go w formie płukanki. Co ciekawe, może też być wykorzystywany do okładów – ma dobry wpływ na regenerację naskórka. Wewnętrznie zaś, potraktowany jako napój, może łagodzić stany zapalne żołądka i inne problemy trawienne. Działa też rozkurczowo.

Kasztany do schrupania

Coraz większym zainteresowaniem cieszą się kasztany jadalne. Nie są już tylko rarytasem, którego można skosztować okazjonalnie na rozmaitych ekologicznych wydarzeniach kulinarnych. Z powodzeniem mogą być bowiem uprawiane w Polsce, a sprzyja temu ocieplenie klimatu. Głównie sadzi się je jednak wciąż dla walorów ozdobnych, którymi są długie, skórzaste liście. W sprzyjających warunkach pierwsze owoce pojawiają się po kilku latach. Dojrzewają w październiku oraz w listopadzie i wtedy masowo opadają na ziemię. Jadalny jest biały miąższ. Kasztany jadalne można jeść na surowo lub pieczone w piekarniku. Są bogate w błonnik, lecytynę, magnez, żelazo, witaminę B1 i B2.

Mąka z kasztanów

Hitem staje się również mąka kasztanowa, którą można znaleźć w sklepach ze zdrową żywnością. To nic innego jak bardzo drobno zmielone kasztany jadalne. Ma słodkawy smak, więc doskonale sprawdza się jako dodatek do ciast, racuchów, gofrów, ciastek i naleśników, a także domowego chleba. Zawiera dużo błonnika, wspomaga więc prawidłową pracę jelit. Jest bezglutenowa i może stanowić alternatywę dla mąki pszennej.

fot. Eugene Kuznetsov/unsplas.com

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Jolanta  Woźniak
Jolanta Woźniak

Ukończyła studia na Wydziale Prawa Uniwersytetu Łódzkiego. Od lat związana jest z tematyką spółdzielczości mieszkaniowej i spraw z zakresu procedury cywilnej. Regularnie współpracuje z kancelariami notarialnymi. Pasjonatka nie tylko prawnych zagadnień, ale także naturalnych kosmetyków i naturalngo dbania o skórę...

Komentarze
chevron-down