Dziewczyna patrzy na mapęDziewczyna patrzy na mapę
Planując solową podróż świadomie wybierz kierunek i dostosuj cel do swoich możliwości / fot. shutterstock

2024-09-03

Podróż w pojedynkę nie musi być ani samotna, ani nudna, ani ryzykowna. Wręcz przeciwnie! Wystarczy wybrać konkretny cel, załatwić kilka formalności, zabrać ze sobą odrobinę odwagi, worek entuzjazmu, a przede wszystkim przyzwoity plan. To ów plan, czyli odpowiednie przygotowanie do wyprawy, pozwala zniwelować obawy przed solowym tripem.

Brakuje Ci towarzystwa na wymarzony wyjazd, nie zgrywają się terminy z wycieczkowymi kompanami, a może po prostu marzysz o jednoosobowej ekspedycji? Powodów decyzji o podróży w pojedynkę może być wiele, ale obok takiego pomysłu zazwyczaj rodzi się wiele obaw – jak sobie poradzę, czy to bezpieczne, czy nie będę się nudzić, czy zdołam się porozumieć, a nawet… czy odważę się zająć stolik w restauracji tylko dla siebie.

Ekscytacja kontra obawy

Kiedy wizja solowej podróży cieszy, zazwyczaj dostrzegamy w niej wolność, niezależność i okazję do spełnienia mniejszych lub większych marzeń. To nie tylko szansa na eksplorowanie nieznanych dotychczas miejsc, ale również otworzenie się na inne kultury, nawiązanie ciekawych znajomości, smakowanie, doświadczanie, zachwycanie się, a co więcej… poznanie samego siebie.

W nieznanym otoczeniu, sam na sam ze sobą, mamy okazję do odkrycia swoich mocnych i słabych stron, ale i wzmocnienia, przekraczania granic, nabrania pewności siebie i przekonania, że jesteśmy w stanie poradzić sobie niemalże w każdej sytuacji. Warto więc wyjść ze strefy komfortu i ruszyć w nieznane, ale… względnie bezpieczne rejony.

To właśnie obawa o własne bezpieczeństwo jest dominująca – potrafi znacząco ostudzać ekscytację związaną z solową eskapadą. Kiedy dołożymy do tego pełną odpowiedzialność za organizację wyjazdu, wyższe koszty czy brak bezpośredniego kontaktu z kimś, z kim można na bieżąco dzielić emocje, pojawia się coraz więcej wątpliwości. I tak, jak są one całkowicie naturalne, tak można je bez problemu okiełznać.

młoda kobieta w górachfot. Drif Riadh on Unsplash

Miej świadomość własnych ograniczeń

Kiedy już masz ochotę „wsiąść do pociągu byle jakiego, nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet”, to właśnie tego unikaj jak ognia. Przede wszystkim świadomie wybierz kierunek podróży. Jeśli pobyt w Zakopanem ogranicza się do Krupówek i Gubałówki, to atak na szczyt Mount Everest raczej nie jest w Twoim zasięgu. Jeśli samolot nie jest Twoim ulubionym środkiem transportu, nie musisz od razu lecieć za Wielką Wodę.

Dostosuj więc cel podróży do swoich możliwości, nie tylko tych finansowych. Odpowiedz sobie również na pytanie, jak lubisz spędzać czas. Leniwie, aktywnie, na plaży, w górach, a może w sercu tętniącego życiem miasta? Wszystko to można również pogodzić, nawet w jednym miejscu.

Kolejnym istotnym punktem są bariery językowe. Nie tylko poligloci są w stanie porozumieć się wielu krajach świata, a w zdecydowanej większości miejsc wystarczy podstawowa znajomość języka angielskiego. Pamiętaj, że nie zaszkodzi nauczyć się podstawowych zwrotów w języku, który obowiązuje w danym kraju, co zawsze doceniają jego mieszkańcy, a i Tobie będzie łatwiej.

I wreszcie wybierz bezpieczny kierunek podróży. Zapoznaj się z aktualnymi informacjami dotyczącymi bezpieczeństwa w danym kraju, unikaj tych dotkniętych konfliktami, o niestabilnej sytuacji politycznej. Co więcej, warto na początek zdecydować się przykładowo na jedno z europejskich miast, które nie jest bardzo dalekie pod względem odległości ani całkowicie obce kulturowo.

Wiesz już dokąd, masz już termin… i co dalej? Czas na transport i nocleg. Jeśli nie jesteś wytrawnym kierowcą lub nie interesuje Cię podróż za kółkiem, wybierz zorganizowaną formę lokomocji. Siatka połączeń lotniczych jest dziś na tyle bogata, że z pewnością znajdziesz coś dla siebie. Alternatywnie możesz wybrać pociąg lub autobus, ale to zdecydowanie wydłuży czas podróży, a niekoniecznie obniży jej koszty.

Śpij spokojnie

Przyprawić o zawrót głowy może kolejny krok, czyli wybór noclegu. Nie zostawiaj tego na ostatnią chwilę, a już na pewno nie licz na to, że coś na spokojnie znajdziesz na miejscu. Zapewne znajdziesz, ale niekoniecznie na spokojnie.

Wybór odpowiedniego lokum to jeden z najbardziej bolesnych punktów planowania wyjazdu w pojedynkę, gdyż trzeba się zmierzyć z kosztami, których nie można rozdzielić na innych uczestników wycieczki. Warto je po prostu zaakceptować już na samym wstępie i nastawić się na nieco tańsze, ale wcale nie mniej atrakcyjne opcje.

Pamiętaj również, że ważniejsze od cen jest w tym przypadku Twoje bezpieczeństwo, dlatego dobrze jest przestrzegać kilku zasad:

  • Sprawdzone miejsca. Szukaj zakwaterowania jedynie przez zaufane kanały, w oficjalnych serwisach rezerwacyjnych, bezpośrednio na stronach hoteli itd.
  • Lokalizacja noclegu. Przeanalizuj umiejscowienie noclegu nie tylko ze względu na wygodę (na przykład w pobliżu interesujących Cię atrakcji czy komunikacji miejskiej), ale również dla bezpieczeństwa (sprawdź informacje dotyczące m.in. konkretnej dzielnicy albo ulicy).
  • Opinie o noclegach i gospodarzach. Rezerwując nocleg zapoznaj się z ocenami i opiniami innych, sprawdź wiarygodność gospodarza obiektu (w przypadku apartamentów), co pozwoli zminimalizować ryzyko ewentualnych przykrych niespodzianek.

A czy można połączyć ograniczenie kosztów, dobrą lokalizację i poczucie bezpieczeństwa? Tak! Co więcej, można do tego dołożyć nowe znajomości, zorganizowane wycieczki i wszelkiego rodzaju integracje. Wystarczy zamiast hotelu czy drogiego apartamentu wybrać hostel.

A jeśli hostel kojarzy Ci się jedynie z kilkunastoosobową salą wyposażoną w piętrowe łóżka lub amerykańskimi filmami drogi, to możesz nieco zweryfikować swoje wyobrażenia. Takich obiektów z pewnością nie brakuje, ale w wielu miastach hostele to dziś urokliwe, a niekiedy i kultowe miejsca.

W dodatku część z nich to tzw. hostele kapsułowe, które oferują indywidualną przestrzeń do spania i całe mnóstwo przestrzeni na pracę, posiłki, wypoczynek, a przede wszystkim na integrację z innymi podróżnikami z całego świata.

kobieta leży na łóżku w apartamenciefot. Toa Heftiba on Unsplash

Baw się, zwiedzaj i nie zapomnij o jedzeniu

Hostele często zlokalizowane są w centrum miasta, co sprawia, że są idealną bazą wypadową do eksplorowania okolicy. A jeśli już o zwiedzaniu mowa, to warto ułożyć sobie plan wycieczki jeszcze przed wyjazdem. I choć spontaniczne chwile są bezcenne, to scenariusz podróży pozwala zachować spokój w głowie i nieco grosza w portfelu.

Przemyśl więc, co chcesz zobaczyć i jak spędzić czas. Warto nieco wcześniej rezerwować bilety na różnorodne atrakcje, na przykład do muzeów, na lokalne wycieczki czy wieczory tematyczne. W wielu miastach istnieją opcje darmowego oprowadzania po centrum i ważnych obiektach historycznych oraz dni, w których za darmo zwiedzisz miejscowe galerie sztuki.

Sprawdź również możliwe opcje transportu i zaplanuj trasy, chociażby transfer z lotniska. Nie obawiaj się korzystać z komunikacji miejskiej i pociągów, ale na wszelki wypadek zapisz sobie numery miejscowych taksówek.

Nie zapominaj o jedzeniu, a najlepiej próbowaniu lokalnych smaków. Daruj sobie znane fastfoody i poszukaj miejsc, które polecają miejscowi. Już na etapie rezerwacji noclegu możesz sprawdzić opinie o okolicznych restauracjach, a na miejscu jeszcze je zweryfikować.

Masz ochotę na towarzystwo? Z pewnością poznasz kogoś podczas wspomnianych wycieczek czy w hostelu, ale możesz również dołączyć do specjalnych grup w social mediach (np. takich przeznaczonych dla samotnie podróżujących kobiet) i umówić się na spotkanie. Pamiętaj jednak o zachowaniu szczególnej ostrożności i weryfikowaniu ewentualnej kompanki czy kompana do wspólnego spędzania czasu.

Mniej rzeczy, więcej swobody

Zanim radośnie wyruszysz w solową podróż życia, czeka Cię jeszcze jedno, teoretycznie proste zadanie – pakowanie. Z jednej strony wielkość bagażu zależy od wyboru opcji transportu, chociażby ograniczeń w samolocie, z drugiej jednak od zdrowego rozsądku i wygody.

Wyobraź sobie marsz z ogromną walizką przez pół miasta, przemieszczanie się z nią w środkach transportu czy wnoszenie jej na czwarte piętro, gdy nie ma windy. Pomyśl, co chcesz ze sobą zabrać i… wykreśl z tej listy co najmniej połowę rzeczy, szczególnie ubrań i kosmetyków.

Na miejscu szybko się zorientujesz, że nie potrzebujesz innej kreacji na każdą porę dnia, makijaż jest w zasadzie zbędny, a najlepiej chodzi się w jednej parze butów, tej najwygodniejszej. Pamiętaj również o tym, aby nie zabierać ze sobą zbyt wielu cennych rzeczy. Biżuteria czy drogi zegarek mogą zostać w domu, a Ty nie będziesz się zastanawiać, w którym momencie możesz je stracić.

otwarta walizka z rzeczamifot. Arnel Hasanovic on Unsplash

Warto zatem spakować się w niezbyt dużą walizkę (jeśli lecisz samolotem, pamiętaj o jej odpowiednich wymiarach i wadze), a dodatkowo mieć ze sobą plecak (również właściwych gabarytów, jw.) i rodzaj niewielkiej torebki, np. tzw. nerki (dzięki czemu możesz mieć pod ręką dokumenty, portfel i telefon).

Przed przystąpieniem do pakowania zrób listę niezbędnych rzeczy, wśród których nie powinno zabraknąć oczywistych oczywistości, czyli:

  • dokumentów, w tym ważnego dowodu osobistego lub paszportu, jeśli jest konieczny;
  • karty płatniczej z możliwością płacenia za granicą, ale również gotówki w walucie kraju, do którego się wybierasz;
  • sprawnego telefonu, a najlepiej smartfonu z uruchomionym roamingiem, dostępem do Internetu, map i translatora;
  • apteczki, przede wszystkich leków, które przyjmujesz, ale również tych na nagłe zdarzenia (jak biegunka, skaleczenia);
  • ochrony przeciwsłonecznej w postaci kosmetyków SPF, nakrycia głowy i okularów przeciwsłonecznych (szczególnie jeśli podróżujesz latem lub wybierasz się do ciepłych krajów).

Mogą Ci jeszcze przydać dodatkowe akcesoria do smartfona:

  • powerbank – szczególnie jeśli bateria w Twoim smartfonie nie należy do najmocniejszych;
  • wodoodporne etui – jeśli chcesz zabierać go na plażę i popływać;
  • specjalna smycz do smartfona – dzięki której np. nie spadnie on w przepaść podczas robienia zdjęć;
  • słuchawki – nie tylko do słuchania muzyki czy audiobooków w podróży, ale np. do uruchomienia audioprzewodników w muzeach;
  • selfiestick – jeśli masz ochotę strzelać sobie fotki z szerszej perspektywy.

kobieta wchodzi z walizką do pociągufot. shutterstock

O czym jeszcze warto pamiętać?

Wracając na moment do poczucia bezpieczeństwa w trakcie podróży, warto jeszcze zadbać o kilka kwestii:

  • Ubezpieczenie – jeśli wybierasz się do jednego z krajów Unii Europejskiej, postaraj się przed wyjazdem o kartę EKUZ, która jest całkowicie darmowa. oraz o dodatkowe ubezpieczenie podróżne. Taki koszt nie zrobi wielkiej różnicy w skali całego wyjazdu, a zapewni spokój z tyłu głowy.
  • Dzielenie pieniędzy – podczas wyjazdu nie trzymaj wszystkich pieniędzy i kart w jednym miejscu i nie zabieraj całej gotówki ze sobą na spacery.
  • Kontakt z bliskimi – bądź w stałym kontakcie z bliskimi, zostaw im swój plan podróży, lokalizację i daj znać co planujesz.
  • Ważne lokalizacje i numery telefonów – zapisz sobie numery alarmowe obowiązujące w danym kraju, wspomniane wcześniej namiary na taksówki czy kontakt do obiektu, w którym nocujesz. Zlokalizuj wcześniej na mapie placówki medyczne i apteki.

Otwierając się na nowe doświadczenia w obcym kraju, ciesz się nimi, ale szanuj przy tym lokalne zwyczaje i normy kulturowe. Nie bój się poznawać nowych ludzi, rozmawiać, wymieniać doświadczeniami.

Co ważne, nie nastawiaj się jedynie na odhaczanie zaliczonych atrakcji. Poznaj okolicę, wtapiaj się w lokalną społeczność, poczuj energię danego miejsca i sprawdź, co sprawia Ci największą przyjemność podczas wycieczki w pojedynkę.

Solowa wyprawa to nie tylko odkrywanie nowych zakątków świata, to także, a może przede wszystkim, podróż w głąb siebie. Każda kolejna może być jeszcze bardziej ekscytująca, a z pewnością jest tego warta.

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Marta Roszkowska
Marta Roszkowska

W naturze odnajduje nie tylko kojące widoki, feerie barw, bogactwo smaków i zapachów, czy dóbr wszelakich, ale przede wszystkim twórcze inspiracje. Skleja słowa i obrazy… pisząc, redagując, fotografując czy projektując. Od ponad 20 lat łączy obszary mediów tradycyjnych z nowymi, klasyczne dziennikarstwo z technologią. Obecnie z ogromną przyjemnością wykorzystuje swoje pasje i doświadczenie w pracy nad rozwojem internetowego wydania magazynu Natura...

Komentarze
chevron-down