Plastikowe butelki z nakrętkamiPlastikowe butelki z nakrętkami
Nie możesz oderwać nakrętki od butelki? To nie przypadek, to nowe proekologiczne rozwiązanie / fot. shutterstock

2024-05-21

Nie odrywaj nakrętki od butelki – apelują przedstawiciele firm produkujących napoje. I choć na razie przymocowane są nieliczne nakrętki, to od połowy tego roku taki system ma obowiązywać powszechnie.

Tak wynika z unijnej dyrektywy SUP, czyli Single Use Plastic, która w Polsce będzie obowiązywać od lipca 2024 roku. Dotyczy ona butelek o pojemności do 3 litrów. Z dyrektywą wiążą się konkretne cele – w 2025 roku ma być zbieranych 77 proc. butelek po napojach, a cztery lata później już 90 proc.

Nakrętki na ratunek środowisku

W sierpniu ubiegłego roku zmianę zapowiedziała Coca-Cola, której biuro prasowe poinformowało, że już w 2021 roku firma zaczęła stopniowo dostosowywać linie produkcyjne w całej Europie do nowego rozwiązania. Pojawił się nawet tutorial, jak sobie radzić z nowym typem zakrętek.

Aby napić się napoju, należy odkręcić nakrętkę tak jak do tej pory i odchylić ją do tyłu, do momentu, gdy się ona zablokuje z lekkim kliknięciem informując w ten sposób, że została zabezpieczona – informuje biuro prasowe koncernu. – Do zamknięcia została dodana specjalna wypustka na pierścieniu otaczającym szyjkę butelki PET, która utrzymuje nakrętkę i umożliwia jej ponowne, hermetyczne nałożenie.

Przedstawiciele firmy zaznaczają, że chociaż na pierwszy rzut oka zmiana wydaje się niewielka, jej projekt wymagał uwzględnienia wielu technicznych aspektów oraz współpracy z projektantami i dostawcami. 

Zdaniem przedstawicieli firmy nowe rozwiązanie gwarantuje bezpieczeństwo i taką samą jakość napojów, a jednocześnie zmniejsza wpływ firmy na środowisko.

Firma podkreśla, że ograniczenie odpadów w środowisku to zarówno założenia Unii Europejskiej, jak i cel systemu firmy Coca-Cola. Firma wyznaczyła sobie globalny cel – dążenie do tzw. świata bez odpadów, w ramach którego chce do 2030 roku zbierać i oddawać do recyklingu tyle butelek i puszek, ile wprowadza na rynek. 

Podejmuje kolejne działania w celu redukcji zużycia surowców potrzebnych do produkcji, zwiększenia udziału wykorzystywanych materiałów z recyklingu i wdrażania innowacji, by zmieniać swoje opakowania na bardziej zrównoważone. Zapewnia, że wszystkie butelki Coca-Coli w Polsce w 100 proc. nadają się do recyklingu.

plasikowe nakrętki od butelek w koszufot. Killari Hotaru on Unsplash

Oderwanej nakrętki nie da się odzyskać…

Jak podkreślają przedstawiciele marki Żywiec Zdrój (koncern Danone), poziom recyklingu opakowań z tworzyw sztucznych w 2022 roku w Polsce wyniósł 38 proc. 

Tymczasem w krajach europejskich, które już kilka lat temu przyjęły rozwiązania systemowe, poziom recyklingu butelek z tworzyw sztucznych przekracza nawet 90 proc.

Tłumaczą też, dlaczego jest tak ważne, by nakrętka nie była oderwana od butelki.

– Do tej pory, jeśli nakrętka trafiła osobno do żółtego pojemnika, to w sortowni przelatywała przez sito, trafiając do tak zwanej frakcji drobnej – zaznaczają przedstawiciele Żywca. – Przez to nakrętka – w pełni nadająca się do recyklingu – nie była odzyskiwana, a cenny surowiec przepadał. 

Dzięki jej przymocowaniu na stałe do butelki, będzie ona miała szansę trafić do recyklingu wraz z całym opakowaniem. 

Odzyskany plastik będzie mógł następnie posłużyć do wytworzenia kolejnych przedmiotów, np. do produkcji butelek rPET. Właśnie dlatego kluczowe jest, byśmy – jako konsumenci – nie odrywali nakrętki przymocowanej do butelki.

To jeszcze nie wszystko. Producenci opakowań zwracają uwagę na to, że butelki można wielokrotnie przetwarzać pod warunkiem, że trafią do żółtych pojemników.

– Wszystkie butelki Żywiec Zdrój w 100 procentach nadają się do recyklingu (wraz z nakrętką oraz etykietą). 

W portfolio spółki dostępne są również opakowania wody niegazowanej Żywiec Zdrój, w których butelka jest w 100 proc. wykonana z przetworzonego plastiku (rPET) – wyjaśnia Paulina Kaczmarek, kierowniczka Działu Zrównoważonego Rozwoju w grupie spółek Danone. 

– Jego odzyskiwanie i ponowne przetworzenie jest niezwykle istotne dla środowiska, bowiem każdorazowe zastąpienie pierwotnego (nowego) plastiku, tworzywem z recyklingu pozwala zmniejszyć emisję dwutlenku węgla, ograniczyć zużycie zasobów naturalnych czy energii.

Koniec ze zbiórkami charytatywnymi

Nowe przepisy nie zyskały jednak aprobaty części społeczeństwa. Jak zauważa portal prawo.pl, chodzi o zbiórki nakrętek np. na cele charytatywne, które zyskały w Polsce dużą popularność.

– Kiedy 18 lat temu wprowadzaliśmy zbiórki nakrętek w Polsce, ludzie byli przyzwyczajeni zakręcać butelki, a śmieciarki woziły po prostu powietrze – mówi dla prawo.pl Szymon Dziak-Czekan ze Stowarzyszenia Polski Recykling. 

– Trzeba było ludzi nauczyć, żeby nie wyrzucali butelek w ten sposób. Z jednej strony była to nauka selektywnej zbiórki u źródła, z drugiej zaś fundacje mogły na tym nieco zarobić. Ale jeżeli w całej Polsce mamy już od kilku lat odbiór odpadów komunalnych w podziale na pięć frakcji, to zbieranie nakrętek oddzielnie traci sens.

Jak przekonuje Piotr Szewczyk, zastępca dyrektora Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów Komunalnych Orli Staw i prezes Rady RIPOK, nakrętka, która jest przyczepiona lub najlepiej pozostawiona na butelce trafia do recyklingu, zostanie w pełni przetworzona. 

zgniecione butelki pet z nakrętkamifot. shutterstock

Jak tłumaczy, przy opakowaniach PET technologiczne ich rozdzielenie jest proste. Tworzywo siekane jest na kawałki i po prostu wrzucane do wody. PET tonie, a tworzywo, z którego jest wykonana nakrętka, wypływa na wierzch. I zarówno nakrętka, jak i butelka trafiają do recyklingu.

– Dlatego teraz trzeba uczyć społeczeństwo, żeby do kosza trafiało opakowanie razem z nakrętką – mówi Piotr Szewczyk. – Nie oddzielajmy od butelek obrączek, nakrętek, naklejek i innych drobnych elementów. Są na to przemysłowe sposoby. I dzięki nim więcej odpadów trafia do recyklingu. Im mniejszy odpad, tym trudniej go później wysortować. 

Piotr Szewczyk jest krytycznie nastawiony do zbiórek samych nakrętek, nazywa je ekościemą i wprowadzaniem chaosu informacyjnego. Zaznacza, że co prawda zyskuje się na nich niewielką ilość zebranych nakrętek, ale za to traci ogromną, pozostałą, odkręconą część.

Dlaczego tak się dzieje? Nakrętki odkręcone od butelek trafiają w sortowni do frakcji drobnej, a stamtąd nikt już ich nie odzyska i kończą albo na składowisku, albo są spalane. Wynika to bowiem z tego, że nie ma skutecznej i opłacalnej technologii wysortowania tak małych elementów.

– Przyzwyczajono nas do odkręcania ich, tylko że jedna osoba na 10 odniesie je do miejsca zbiórki – mówi cytowany przez prawo.pl. – A raczej zawiezie, zużyje paliwo, samochód i własny czas, co też z ekologią jest na bakier.

Poza tym w jednym serduszku do zbiórek mieści się 100-150 kg nakrętek. Ślad węglowy przy zbieraniu i odwożeniu do firmy, która je przetworzy, jest więc duży, zwłaszcza w porównaniu z tonami odpadów przewożonych jednym transportem do sortowni przez profesjonalne firmy zbierające.

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Marta Roszkowska
Marta Roszkowska

W naturze odnajduje nie tylko kojące widoki, feerie barw, bogactwo smaków i zapachów, czy dóbr wszelakich, ale przede wszystkim twórcze inspiracje. Skleja słowa i obrazy… pisząc, redagując, fotografując czy projektując. Od ponad 20 lat łączy obszary mediów tradycyjnych z nowymi, klasyczne dziennikarstwo z technologią. Obecnie z ogromną przyjemnością wykorzystuje swoje pasje i doświadczenie w pracy nad rozwojem internetowego wydania magazynu Natura...

Komentarze
chevron-down