krem do opalania na skórzekrem do opalania na skórze
Samoopalacz, opalanie natryskowe, a może balsam brązujący? Którą formę opalania bez słońca wybrać? / fot. shutterstock

2024-07-16

Opalone ciało uchodzi za bardziej atrakcyjne dla oka. Problem w tym, że promieniowanie słoneczne jest główną przyczyną przedwczesnego starzenia się skóry. Co zrobić, żeby cieszyć się piękną opalenizną, a jednocześnie nie narażać się na szkodliwe promienie UV? Oto cztery sposoby na zdrowe opalanie.

Chcemy wyglądać młodziej i zdrowiej, a przyjęło się uważać, że właśnie taki efekt daje opalona skóra. Kiedyś jedynym sposobem na opaleniznę było wielogodzinne wylegiwanie się na słońcu lub regularne wizyty w solarium.

Jednak im więcej wiemy o szkodliwym wpływie promieniowania UV, tym bardziej staramy się go unikać, ale popyt na piękną opaleniznę nie zmienił się na przestrzeni lat.

Potrzeba, jak zwykle, stała się matką wynalazków i dzisiaj możemy z powodzeniem opalać się bez słońca. Sposobów na przyciemnienie skóry nie brakuje, a półki w drogeriach uginają się wręcz od wszelkiej maści produktów brązujących.

Samoopalacze – w jaki sposób przyciemniają skórę?

Jedną z najstarszych metod jest stosowanie samoopalaczy, które pojawiły się na rynku kosmetycznym już w latach 60. XX wieku.

Samoopalacze zawierają w składzie związek chemiczny o nazwie dihydroksyaceton (DHA), który wchodzi w reakcję z aminokwasami znajdującymi się w warstwie rogowej naskórka, przyciemniając w ten sposób skórę.

Liczba preparatów opalających dostępnych obecnie w drogeriach jest imponująca. Możemy wybierać pośród kremów, mleczek, sprejów, pianek, mgiełek, kropelek, a nawet chusteczek. Każdy z pewnością znajdzie coś dla siebie.

Używając samoopalaczy można uzyskać efekt równomiernej opalenizny, ale wcześniej trzeba wykonać peeling. To właśnie komórki martwego naskórka, zalegające na powierzchni skóry, sprawiają, że po użyciu kosmetyku mogą pojawić się nieestetyczne plamy i smugi.

Aplikując preparat, starajmy się zachować umiar. Lepiej nałożyć mniej niż za dużo. Bardzo ważne jest równomierne rozprowadzenie produktu i pozostawienie go do całkowitego wchłonięcia.

W przypadku zbyt lekkiej opalenizny, można zastosować kosmetyk kolejny raz, aż do uzyskania zadowalającego odcienia. Pierwsze efekty zauważymy już po godzinie od aplikacji, ale warto pamiętać, że dopiero po sześciu godzinach zobaczymy końcowy rezultat.

samoopalacz wyciskany na rękawicęfot. shutterstock

Opalanie natryskowe – czy na pewno jest zdrowe?

Innym sposobem na szybkie przyciemnienie skóry bez słońca jest opalanie natryskowe. To metoda szczególnie wybierana w okresie zimowym przed tzw. wielkim wyjściem.

Efekt przyciemnienia skóry będzie oczywiście uzależniony od gabinetu kosmetycznego, w którym zdecydujemy się na zabieg, a także od wybranego odcienia.

Po opalaniu natryskowym możemy mieć wrażenie zbyt mocnego efektu, ale trzeba pamiętać, że po pierwszym prysznicu kolor nieco zblednie.

Opalanie natryskowe wywołuje od kilku lat kontrowersje. Ma to związek z głośnymi w przestrzeni medialnej badanami amerykańskich naukowców, którzy dowiedli, że stosowany podczas zabiegów dihydroksyaceton może mieć negatywne konsekwencje dla zdrowie.

Zdaniem badaczy, jeśli DHA przeniknie do płuc, a następnie do krwiobiegu, może niszczyć komórki DNA, a tym samym sprzyjać rozwojowi nowotworów.

Eksperci podkreślają jednak, że ryzyko to jest niewielkie w przypadku osób, które okazjonalnie wybierają tę metodę opalania.

W grupie ryzyka mogą się jednak znajdować osoby, które z zabiegów opalania ntryskowego korzystają regularnie.

DHA znajduje się w również w samoopalaczach, ale w przypadku aplikacji kosmetyku nie ma ryzyka, że środek przedostanie się do płuc.

Balsamy brązujące – bardziej subtelna alternatywa opalania

Jeśli obawiamy się sztucznej opalenizny po opalaniu natryskowym lub po zastosowaniu samoopalacza, możemy sięgnąć po balsam brązujący, który delikatnie przyciemni skórę.

Efekt nie będzie spektakularny, ale za to znacznie bardziej naturalny. Balsamy brązujące również zawierają wspomniany wcześniej dihydroksyaceton, ale w znacznie mniejszym stężeniu.

Możemy je stosować regularnie, za każdym razem osiągając efekt delikatnego przyciemnienia. W przypadku balsamów brązujących nie ma także ryzyka powstania plam czy zacieków, które mogą się zdarzyć po nierównomiernym nałożeniu samoopalacza.

Te preparaty są szczególnie polecane miłośniczkom naturalnego wyglądu.

kolorowe marchewki w pęczkufot. Gabriel Gurrola on Unsplash

Dieta opalająca – jakie produkty sprzyjają przyciemnieniu skóry?

Istnieje jeszcze jedna metoda na naturalne przyciemnienie skóry – wprowadzenie do codziennej diety produktów zawierających beta-karoten. Związek ten jest obecny w pomarańczowych i żółtych owocach oraz warzywach.

Najbardziej znanym źródłem beta-karotenu są marchewki, ale znajdziemy go także w brzoskwiniach, nektarynkach, pomarańczach, morelach, melonach i mango.

Dieta bogata w ten związek, będący prekursorem witaminy A, wpływa pozytywnie na wygląd skóry. Nie tylko warunkuje prawidłowy wzrost komórek naskórka, przyspiesza regenerację i odpowiada za pracę gruczołów łojowych, ale także wpływa na kolor skóry.

Beta-karoten ma zdolność do odkładania się w komórkach naskórka, dając efekt przyciemnienia. Dodatkowo wspomaga też opalanie, przedłuża trwałość opalenizny oraz zmniejsza wrażliwość skóry na promieniowanie UV, nieznacznie zmniejszając w ten sposób ryzyko oparzeń słonecznych.

Jak wiadomo, promieniowanie słoneczne niszczy włókna kolagenowe obecne w skórze, przyspieszając powstawanie zmarszczek. Beta-karoten natomiast jest silnym antyoksydantem, który pomaga spowalniać procesy starzenia.

Z tego powodu wiele osób przed urlopem w ciepłych krajach zwiększa spożycie produktów zawierających beta-karoten lub rozpoczyna suplementację.

share-icon Podziel się artykułem ze znajomymi
Marta Roszkowska
Marta Roszkowska

W naturze odnajduje nie tylko kojące widoki, feerie barw, bogactwo smaków i zapachów, czy dóbr wszelakich, ale przede wszystkim twórcze inspiracje. Skleja słowa i obrazy… pisząc, redagując, fotografując czy projektując. Od ponad 20 lat łączy obszary mediów tradycyjnych z nowymi, klasyczne dziennikarstwo z technologią. Obecnie z ogromną przyjemnością wykorzystuje swoje pasje i doświadczenie w pracy nad rozwojem internetowego wydania magazynu Natura...

Komentarze
chevron-down