Domowe sposoby na schodzącą skórę po opalaniu

Lato to czas, w którym chętnie korzystamy z pogody, zapewniając ciału naturalną dawkę witaminy D. Jednak czasami nadmierna ekspozycja skóry na promienie UV nie kończy się wymarzoną opalenizną. Zamiast niej pojawia się zaczerwienienie, swędzenie i ból, a naskórek zaczyna się łuszczyć. Co robić? Najlepsza pierwsza pomoc w takiej sytuacji to przetestowanie metod, z których korzystały nawet nasze babcie. Poznaj najskuteczniejsze domowe sposoby na schodzącą skórę po opalaniu i sprawdź, czym posmarować oparzenie słoneczne!

Każda nadmierna ekspozycja skóry na promienie słoneczne (UV) prowadzi do uszkodzenia komórek, a co za tym idzie – skóra zaczyna się złuszczać. To całkowicie normalna reakcja obronna – schodzący naskórek robi miejsce nowym, zdrowym komórkom. W przypadku oparzeń słonecznych pojawiają się inne nieprzyjemne objawy: pieczenie, swędzenie, zaczerwienienie, ból czy nawet białe plamy na skórze po opalaniu, które są oznaką uszkodzenia melanocytów.

To, czy opalanie zakończy się oparzeniami słonecznymi, zależy od kilku czynników. To między innymi:

• typ skóry – osoby z jasną karnacją są bardziej narażone na poparzenia,
• czas ekspozycji – im dłużej przebywasz na słońcu, tym większe ryzyko uszkodzenia komórek naskórka,
• intensywność promieniowania UV – opalanie w godzinach największego nasłonecznienia zwiększa ryzyko oparzeń słonecznych,
• brak ochrony przeciwsłonecznej – rezygnacja z kremu, sprayu czy olejku do opalania z SPF to najczęstsza przyczyna schodzącej skóry po ekspozycji na słońce.

Jak radzić sobie z nieprzyjemnymi skutkami? Czytaj dalej, aby poznać domowe sposoby na schodzącą skórę po opalaniu!

Jednym z najlepszych domowych sposobów na swędzenie i łuszczenie się skóry po opalaniu są produkty mleczne, np. kefiry, maślanki czy jogurty. Jak się okazuje, mają działanie łagodzące, które zawdzięczają dużej zawartości kwasu mlekowego. Wystarczy posmarować nimi spaloną skórę i odczekać kilkanaście minut.

Zastanawiasz się, czym jeszcze posmarować oparzenie? Sprawdź, czy masz w kuchni olej kokosowy, którego warto użyć od razu, gdy tylko zauważysz schodzącą skórę z dłoni, ramion czy pleców. To nie tylko zdrowy dodatek do diety, ale także skuteczny sposób na łagodzenie podrażnień i regenerację łuszczącego się naskórka. Używaj go kilka razy dziennie, a wkrótce na pewno poczujesz ulgę.

Innym domowym sposobem na łagodzenie schodzącej skóry po opalaniu jest kąpiel w płatkach owsianych, które działają przeciwzapalnie i łagodząco. Jej przygotowanie jest banalnie proste – wystarczy dodać je do ciepłej wody.

Uwaga! Jeżeli doszło do poważnych oparzeń słonecznych, to domowe sposoby mogą okazać się niewystarczające. W takiej sytuacji – dla własnego bezpieczeństwa – warto skonsultować się z lekarzem pierwszego kontaktu, który obejrzy podrażnione partie ciała i poleci np. najlepszą maść na oparzenia słoneczne.

Czym smarować oparzenia? Zaopatrz się w krem lub balsam po opalaniu zawierający naturalne nawilżacze. To przede wszystkim dobrze znany kwas hialuronowy, ale nie tylko. Równie dobrym wyborem są kosmetyki po opalaniu z gliceryną, alantoiną, olejem arganowym, masłem shea albo aloesem (najlepiej w formie czystego żelu aloesowego).

Nie ograniczaj się wyłącznie do nawilżania od zewnątrz. Najlepsze efekty uzyskasz, robiąc to również od wewnątrz. W jaki sposób? Zadbaj o odpowiednio zbilansowaną dietę, bogatą w konkretne produkty spożywcze. Na Twoim talerzu powinny zagościć między innymi miód, ogórki, aloes czy marchewka, która zawiera także beta-karoten wspierający proces regeneracji skóry i chroniący ją przed dalszymi uszkodzeniami.

Pechowo doprowadziłaś do oparzeń słonecznych i zastanawiasz się, jak szybko je wyleczyć? Przede wszystkim pamiętaj, że skóra potrzebuje czasu, aby się zregenerować. Może to trwać nawet kilka tygodni. W tym okresie należy unikać słońca oraz zadbać o intensywne nawilżanie i odżywianie naskórka. Odpowiednia pielęgnacja ciała potrafi zdziałać cuda, dlatego miej pod ręką polecane wyżej kosmetyki: balsam lub krem po opalaniu albo żel aloesowy (hitem jest wielofunkcyjna formuła Holika Holika), które łagodzą nieprzyjemne podrażnienia i wspomagają procesy regeneracyjne skóry.

Oprócz pielęgnacji zadbaj też o właściwe nawodnienie, pijąc dużo wody. Jeśli zacznie swędzieć Cię skóra – postaraj się nie drapać, bo możesz jeszcze bardziej ją podrażnić lub nawet doprowadzić do infekcji. Co więcej, dobrym pomysłem jest zrezygnowanie na pewien czas z obcisłych ubrań z syntetycznych materiałów. Zamień je na przewiewną i luźniejszą odzież z naturalnych tkanin – bawełny czy lnu, które zapewnią skórze swobodny przepływ powietrza.

Po powrocie do domu użyj koniecznie regenerującego balsamu, kremu lub innego kosmetyku po opalaniu. Jeśli zauważysz, że skóra jest gorąca i zaczerwieniona – zacznij wykonywać chłodzące okłady (przydadzą się do tego np. mokre ręczniki), które obniżą temperaturę ciała. Postaraj się nie drapać i nie pocierać ciała, pij dużo wody oraz unikaj kosmetyków ze składnikami, które mogłyby podrażniać i przesuszać skórę.

Znasz to powiedzenie: lepiej zapobiegać, niż leczyć? To najlepsza rada, jaką możemy Ci dać. Chodzi nie tylko o dyskomfort, ból, a nawet przebarwienia, które towarzyszą oparzeniom słonecznym, ale także o większe ryzyko zachorowania na nowotwór złośliwy skóry, z którym wiąże się każda ekspozycja na promienie słoneczne bez odpowiedniej ochrony.

Zamiast szukać w internecie sposobów na białe plamy na skórze po opalaniu czy schodzącą skórę z dłoni i ciała, pamiętaj o kilku prostych zasadach:

• Krem do opalania SPF 30 lub 50 to Twój najlepszy przyjaciel. Wysoka ochrona przeciwsłoneczna to absolutna podstawa, bez której nie powinno się nawet wychodzić z domu (i to nie tylko latem). Pamiętaj, że nie wystarczy się posmarować tylko raz. Krem SPF lub spray do opalania wymagają reaplikacji co 2-3 godziny.
• Zainwestuj w specjalną odzież z filtrem UV. To must have wśród osób, które lubią spędzać dużo czasu na słońcu lub pracują na świeżym powietrzu. Chroń nie tylko swoje ciało, ale także twarz, nosząc czapkę z daszkiem lub kapelusz.
• Unikaj najgorętszych godzin. Jeżeli nie musisz, postaraj się nie przebywać na słońcu wtedy, gdy świeci najmocniej, czyli między 11 a 15. Wiele telefonów umożliwia sprawdzenie indeksu UV – im jest on wyższy, tym większe ryzyko wystąpienia oparzeń słonecznych.
• Wybieraj miejsca w cieniu. Nie musisz rezygnować ze spędzania czasu na dworze. Wystarczy, że na plaży nie usiądziesz bezpośrednio przy wodzie, a np. pod drzewem. Twoja skóra będzie Ci za to wdzięczna.
• Zamień słońce na produkty brązujące – złocisty kolor skóry wcale nie wymaga siedzenia na słońcu czy wizyty na solarium. Zamiast tego sięgnij po bezpieczne kosmetyki zawierające DHA (dihydroksyaceton), który przyciemnia skórę tylko na jej powierzchni.

Domowe sposoby na schodzącą skórę po opalaniu to najlepsza pierwsza pomoc w przypadku oparzeń słonecznych. Żel aloesowy czy balsamy z kwasem hialuronowym nawilżają i łagodzą podrażnienia, których możesz łatwo uniknąć. Wystarczy, że zaopatrzysz się w kosmetyki do opalania dostępne w Drogeriach Natura.