2024-09-09
W trendach na sezon jesienno-zimowy 2024 nie ma rewolucji w świecie makijażu. Są za to propozycje kosmetyków, które można śmiało nosić na co dzień i zmieniać w zależności od nastroju czy okazji. Jak w wielu sezonowych zestawieniach, także wśród tegorocznych, jesiennych propozycji nie zabraknie m.in. czerwonych ust, ciepłej palety brązów, beży i upiększania skóry w minimalny sposób.
1. Glass skin, czyli zdrowy blask skóry na co dzień
Spopularyzowany ostatnio w mediach społecznościowych makijaż w stylu porcelain doll look niezmiennie utrzymuje się w ścisłej czołówce trendów.
Mimo że świetlista, odbijająca światło skóra może kojarzyć się raczej ze słońcem, plażą i letnią beztroską, jako pomysł na codzienny makijaż zostaje z nami na dłużej.
Efekt wilgotnej, szklanej skóry można uzyskać albo na mokro przy użyciu rozświetlacza w płynie (mieszając go z lekkim podkładem), albo też za pomocą mocno zmielonego rozświetlacza dającego efekt tafli, którym należy lekko omieść całą twarz.
2. Odcienie złota i brązu na powiekach
Inna propozycja nawiązuje do typowo jesiennych trendów – to makijaż oscylujący wokół palety złocistych brązów i szampańskich tonów.
Jesienią wraca moda na połysk, szczególnie w wariancie starego złota, które od zarania dziejów było symbolem boskości, doskonałości i chwały.
Nic więc dziwnego, że kolor ten do dziś jest postrzegany jako wyjątkowy i na takie okazje zazwyczaj bywa rezerwowany.
Jednak look z jesienno-zimowych pokazów udowadnia, że ten połyskujący odcień można nosić także na co dzień. Nałożony na górną powiekę rozświetli optycznie spojrzenie, a jednocześnie nie będzie ostentacyjny ani przerysowany.
Warto jednak pamiętać, by reszta makijażu była neutralna, wręcz czysta i niewinna. Wtedy osiągniesz ideał.
fot. shutterstock
3. Czerwone usta w wersji solo (nawet bez pomalowanych rzęs)
Trudno sobie w ogóle wyobrazić, by w tygodniu mody choć na jednym wybiegu nie pojawiły się czerwone usta. Czerwone usta to trend, który jest ponadczasowy niczym mała czarna w modzie.
Wbrew pozorom ta pozycja pozwala ograć się na wiele sposobów, dlatego choć pojawia się cyklicznie, nigdy się nie nudzi i – paradoksalnie – pozostaje jednym z najchętniej adaptowanych pomysłów na makijaż.
W tym sezonie makijażyści dali czerwonym ustom zagrać pierwsze skrzypce – zadziwiająco często pojawiały się jako jedyny lub dominujący akcent koloru, będąc przeciwwagą dla dominującej w całej sylwetce czerni.
Naga skóra, nieumalowane oczy (nietknięte pozostają nawet rzęsy!) i czerwień w centrum – tak mocna, tak wyrazista, że kradnie cały show.
4. Błyszczyk jako przeciwwaga dla czerwonych ust
Uwaga: jasny błyszczyk wkracza do gry i wiele wskazuje na to, że może zagrozić pozycji królowej jesiennego makijażu – karminowej szmince. W czym tkwi jego moc?
Jest delikatny, neutralny, a przy tym niezwykle zmysłowy. To wprost zabójcze połączenie. Pamiętaj jednak, że błyszczące, jasne usta nie lubią konkurencji.
Dlatego jeśli zdecydujesz się na błyszczyk, delikatnie rozświetl oko drabinkowym taperem i mocno wytuszuj rzęsy. Taki minimalistyczny makijaż jest teraz HOT!
Kolejny plus takiego makijażu – jest niezwykle szybki w wykonaniu i bardzo świeży.
5. Powrót lat 90. ubiegłego wieku
Ludzie dzielą się na tych, którzy modę lat 90. XX wieku i lat 2000 wspominają z sentymentem i tęsknotą oraz na tych, którzy chcieliby zapomnieć o stylu z przełomu wieków.
Niezależnie od tego, po której stronie jesteś, trendy wracają i mają się dobrze nie tylko na wybiegach, ale także na naszych ulicach. Nie inaczej będzie także tej jesieni.
Do mody wracają perłowe i metaliczne cienie do powiek w jasnych odcieniach beżu, błękitu czy różu.
To mało wymagający makijaż do stworzenia – wystarczy pojedynczy cień w wybranym kolorze nałożony na górną i/lub dolną powiekę oraz ulubiona mascara.
fot. shutterstock
6. Moda na produkty wielofunkcyjne
Dotąd wielofunkcyjność kosmetyków do makijażu sprowadzała się przede wszystkim do możliwości wykorzystywania ich do malowania różnych miejsc na twarzy.
I nadal marki wprowadzają do sprzedaży kosmetyki będące równocześnie podkładami i korektorami, róże do policzków, których można używać do malowania oczu i ust czy kredki do oczu, które sprawdzają się zarówno jako konturówki, jak i cienie do powiek.
Ale w najbliższych miesiącach zdecydowanie największym zainteresowaniem będą się cieszyły kosmetyki, które nie tylko poprawiają nasz wygląd, ale mają też właściwości pielęgnacyjne.
W składach kosmetyków do makijażu znajdziemy substancje nawilżające skórę (np. glicerynę, kwas hialuronowy, biotynę, trehalozę), zapobiegające jej wysychaniu (np. skwalan, masło shea, olej jojoba) i wspierające jej naturalny mikrobiom (probiotyki i prebiotyki), opóźniające jej starzenie się (np. witaminę E, witaminę C) czy wręcz delikatnie ją złuszczające (np. kwas migdałowy).
Właściwości pielęgnacyjne mają nie tylko kosmetyki służące do makijażu cery – bazy pod makijaż, kremy BB, podkłady czy róże do policzków. Substancje pielęgnacyjne trafiają też do składu tuszów do rzęs, pomadek czy cieni do powiek.
7. Nieśmiertelna kreska na oku
Kocie oko to kolejna gorąca pozycja na liście makijażowych trendów na sezon jesień-zima 2024/2025. Kreska ma grać pierwsze skrzypce, dlatego resztę należy utrzymać w neutralnych barwach.
Usta wystarczy musnąć błyszczykiem lub szminką nude i zrobić delikatny rumieniec. Tu idealnie sprawdzi się ultracienki eyeliner w pisaku, którym rysuje się cienką, lekko wyciągniętą kreskę.
Aby makijaż wyglądał „miękko”, warto taką kreskę lekko rozetrzeć brązowym cieniem.
fot. shutterstock
8. Jesienne usta ombré
Jednym z najgorętszych trendów makijażowych na jesień będzie malowanie ust w trójwymiarze, co mogliśmy zaobserwować m.in. na wybiegach u Alexandera McQueena.
Modelki z wyraźnie podkreślonymi wargami nadały pokazom nieco drapieżnego, a jednocześnie oryginalnego charakteru. Projektanci proponowali różne wariacje i wersje kolorystyczne – od subtelnych gradacji po kontrastujące, brązowe konturówki.
Jak uzyskać efekt ombré na ustach? Wystarczy obrysować wargi – po ich zewnętrznej krawędzi – ciemniejszą konturówką, a następnie delikatnie rozetrzeć kosmetyk opuszkami palców do środka.
Do wykończenia makijażu można użyć ulubionej pomadki lub półkryjącego błyszczyka zbliżonego do koloru ust.
9. Makijaż monochromatyczny
Jeśli lubicie spójny wizerunek i stonowane kolory, z pewnością spodoba się Wam makijaż monochromatyczny w odcieniu latte czy espresso. To nic innego, jak utrzymanie podobnego odcienia na całej twarzy, z ewentualnym wyróżnieniem oczu, policzków czy ust.
Makijaż zdominowany przez jeden kolor może być brązowy, truskawkowy, brzoskwiniowy… ważna jest jedynie konsekwencja!
Samo wykończenie może być matowe jak w latach 90. XX wieku lub błyszczące-satynowe. Oba wykończenia będą bardzo modne tej jesieni.
10. Błyszczący róż do policzków
Mokre policzki to totalny hit. Zapewne ten trend nie umknął uwadze fanek mediów społecznościowych. Do wykonania tego makijażu najlepszy będzie kremowy róż o płynnej lub żelowej konsystencji i błyszczącym wykończeniu.
Jego zadaniem jest nadanie skórze zdrowego blasku i delikatnego połysku. Ten nowy rodzaj makijażu różem pozwala na stworzenie efektu #sunburntblush, który rozświetla i podkreśla kości policzkowe, nadając twarzy świeży, młodzieńczy wygląd.
Główną zaletą tego makijażu jest jego wszechstronność i przede wszystkim uniwersalność – ten rodzaj różu można nakładać nie tylko na policzki, ale również na powieki czy usta, tworząc w ten sposób rozświetlony, monochromatyczny make-up.
Dodatkowo ten styl jest delikatny, a jednocześnie bardzo efektowny, dlatego może służyć zarówno jako makijaż dzienny, który wykonuje się każdego dnia, jak i wieczorny na specjalne okazje.