Brzoskwiniowy róż do policzków: dla kogo?

Nakładanie kremu do opalania ma duża znaczenie  dla zdrowia skóry / fot. shutterstock

Brzoskwiniowy róż do policzków to kosmetyk, który pomoże Ci dodać Twojej cerze naturalnej świeżości i zdrowego, promiennego wyglądu. Odcień brzoskwiniowy jest najbardziej uniwersalny ze wszystkich, ale nie jest też dla każdego. Warto wiedzieć, komu będzie pasować najlepiej i jak go odpowiednio stosować, aby osiągnąć pożądany efekt.

Brzoskwiniowy róż do twarzy to doskonały wybór dla osób o ciepłym i neutralnym typie urody. Jeśli Twoja skóra ma złociste lub oliwkowe tony, odcień brzoskwiniowy podkreśli jej naturalny blask i podkreśli urodę. 

Co ciekawe jednak, taki róż świetnie sprawdza się zarówno przy jasnej, jak i lekko opalonej cerze. Jeśli masz chłodny typ urody, możesz również sięgnąć po róż do twarzy w brzoskwiniowym odcieniu. Jest jednak jeden warunek: powinnaś wybrać wariant z delikatnymi różowymi nutami, które zrównoważą chłodne podtony skóry.

Brzoskwiniowy makijaż jest szczególnie polecany dla osób, które chcą dodać swojej twarzy zdrowego wyglądu i które preferują makijaż typu nude. To idealny wybór dla miłośniczek naturalnego looku, ponieważ brzoskwiniowe odcienie doskonale wtapiają się w skórę, nadając jej subtelny koloryt. Nie są jednak najlepszym wyborem, jeśli chodzi o wieczorowe, cięższe makijaże: mogą być zbyt subtelne dla wyrazistych kosmetyków.

Wbrew pozorom, wybranie dobrego różu do twarzy nie jest wcale prostym zadaniem. Jak sprawdzić, czy brzoskwiniowe odcienie będą pasować do Twojej karnacji i naturalnej urody?

Przede wszystkim określ tonację swojej skóry – jeśli masz ciepły odcień cery, sięgnij po bardziej złociste brzoskwiniowe odcienie. Jeśli Twoja skóra jest neutralna, możesz eksperymentować zarówno z delikatnymi pastelowymi, jak i bardziej intensywnymi wersjami.

Aby określić tonację skóry, spójrz na żyły na nadgarstkach – jeśli mają one zielonkawy odcień, masz ciepłą tonację skóry. Niebieskie lub fioletowe żyły wskazują na chłodny ton, a jeśli trudno jednoznacznie określić kolor, oznacza to tonację neutralną. 

Innym sposobem jest test z biżuterią – jeśli lepiej wyglądasz w złotej, Twoja cera ma ciepłe tony, a jeśli w srebrnej – chłodne. Możesz także przyłożyć do twarzy białą kartkę papieru – jeśli skóra wygląda na żółtawą, masz ciepły odcień, a jeśli różowawą – chłodny. 

Zwróć również uwagę, jak Twoja skóra reaguje na słońce – jeśli łatwo się opalasz, najprawdopodobniej masz ciepły ton, natomiast jeśli szybko ulegasz poparzeniom, Twoja cera jest chłodna.

Kolejnym krokiem jest wybór odpowiedniego wykończenia. Róż na policzki może mieć formę matową, satynową lub z subtelnym połyskiem. Matowe wersje sprawdzą się na co dzień, natomiast te z rozświetlającymi drobinkami dodadzą skórze blasku i sprawdzą się przy wieczorowych stylizacjach.

Nie zapominaj także o konsystencji kosmetyku. Jeśli masz skórę suchą, wybierz kremowy róż na policzki, który dodatkowo nawilży cerę. Posiadaczki skóry tłustej powinny postawić na sypki lub prasowany kosmetyk, który zmatowi twarz.

Aby uzyskać najlepszy efekt makijażu różem, ważne jest, aby odpowiednio aplikować kosmetyk. Najprostszą metodą jest uśmiechnięcie się i nałożenie kosmetyku na najbardziej wystające części policzków, a następnie delikatne roztarcie go ku skroniom. W ten sposób uzyskasz naturalny efekt i wizualnie podniesiesz kości policzkowe, a twarz będzie się wydawała bardziej smukła.

Jeśli chcesz dodać swojej twarzy wymiaru, zastosuj metodę drapingu, czyli modelowania twarzy za pomocą różu. Nałóż kosmetyk nieco wyżej niż kości policzkowe i delikatnie połącz z bronzerem, aby stworzyć harmonijny efekt przejścia między odcieniami.

Pamiętaj również o zasadzie „less is more” – lepiej stopniowo budować kolor, niż od razu aplikować dużą ilość produktu. Dzięki temu unikniesz efektu sztuczności i uzyskasz bardziej subtelny makijaż.

• Dobierz odpowiedni pędzel – najlepiej sprawdzą się miękkie, skośne pędzle, które umożliwiają precyzyjne nałożenie różu na policzki.
• Zwróć uwagę na światło – najlepiej aplikować róż w naturalnym oświetleniu, aby uniknąć nadmiernego nałożenia kosmetyku na twarz.
• Łącz z innymi produktami – brzoskwiniowy makijaż doskonale współgra z delikatnym bronzerem i rozświetlaczem w ciepłych tonacjach.
• Dopasuj do okazji – na dzień postaw na lekkie muśnięcie różu, a na wieczór możesz odważyć się na intensywniejszy akcent.
• Pamiętaj o stroju — makijaż musi być dopasowany do stroju. Warto malować się w bluzce lub sukience, która będzie nam towarzyszyć w dalszej części dnia — w ten sposób na bieżąco można śledzić, czy nie zachodzi konflikt kolorystyczny i czy makijaż nie jest zbyt mocny lub zbyt subtelny.
• Eksperymentuj: zazwyczaj mocno zaakcentowane kości policzkowe nie wymagają intensywnego makijażu oka, szczególnie jeśli mówimy o codziennym looku. 

Na wieczór można sobie pozwolić na więcej, jednak warto pamiętać, że róż, podobnie jak bronzer, to kosmetyki, z którymi trzeba nauczyć się współpracować, aby uniknąć efektu sztuczności. Lepiej zaczynać od bardziej subtelnych makijaży i dopiero stopniowo zwiększać intensywność barw na policzkach, w miarę zdobywania większego doświadczenia w aplikacji i blendowaniu. 

Brzoskwiniowe odcienie mogą mieć nie tylko klasyczne róże w kamieniu, ale także kremowe formuły czy nawet produkty w płynie. Zazwyczaj te ostatnie oferują najsilniejszą pigmentację, ale tez nie są najłatwiejsze w precyzyjnej aplikacji. Róże uznanych producentów są trwalsze i mniej się osypują niż tanie odpowiedniki. Jednak też na trwałość różu wpływa technika jego aplikacji. 

Jeśli zależy Ci na naturalnym efekcie, wybieraj produkty o lekkiej, łatwo rozprowadzającej się konsystencji. W przypadku wieczorowego makijażu róż o mocniejszym pigmencie i satynowym wykończeniu będzie strzałem w dziesiątkę.

Pamiętaj, że dobór idealnego różu to kwestia indywidualna – warto testować różne formuły i aplikować kosmetyk w różny sposób, aby znaleźć rozwiązanie idealne dla siebie.